Filmowe czesci zycia
Mialam ambicje dodania wszystkich zaleglych zdjec ale laptop mi nie chce czytac karty wiec miejmy nadzieje ze zrobie to wraz z jutrzejszymi fotkami. Mamy kilka ostatnich tygodni i czas jest strasznie zawalony. Mielismy oboz z wymiencami ktorzy dopiero pojada na wymiane i bylo hm... opiszmy to zabawnie:) Na zdjeciach tez duzo nie zobaczycie no ale wazne co w glowie jakby nie bylo :) pozniej cos robilam ale juz nie pamietam co :P Bylam tez w miejscowym zoo i rowniez dodam z tego zdjecia :D (kiedys, w kazdym razie :P) i zaczal sie sezon promow. Le miala w tamtym tygodniu wiec pomagalam jej sie przygotowac i rowniez w tamtym tygodniu moja rodzinka zabrala mnie na polski festiwal. Bylo to ciekawe przezycie "rozmawiac" z Polakami. Wygladalo to tak ze oni do mnie po polsku a ja bezwiednie i bezmyslnie odpowiadalam po angielsku. Ale nikt nie mowil ze bedzie latwo. Dodatkowo cudowne Phoenix juz raczy nas temperaturami po 40-43 stopnie ale na pocieszenie dostajemy zewszad teksty...